„Załamka”
Dzisiaj piszę przed rozpoczęciem waszego czytania a nie po. Bardzo
się cieszę, że jesteście. Wszyscy, że jestem tak daleko. A najbardziej
cieszę się, że ktoś to czyta. Ktoś... Pozdrawiam tych ktosiów. Kocham
Was. Nawet teraz się popłakałam. Wiem beksa ze mnie, ale co zrobię.
Kolejny rozdział. Trochę jest smutny. Ale ja jestem chyba taka wiecznie
smutna. Mam nadzieję, że wam się spodoba. MAM PROŚBĘ PO PRZECZYTANIU
KAŻDEGO BARDZO PROSZĘ O ZOSTAWIENIE KOMENTARZA PO PIERWSZE CHCIAŁABYM
WIEDZIEĆ ILU WAS CZYTA A PO DRUGIE CZY TAKI LOS BOHATERÓW WAM SIĘ
PODOBA. Przed czytaniem włączcie sobie to:
Piosenka ;) James Athur- Impossible
Jeśli
ktoś szybko czyta wystarczy raz wysłuchać a jak dłużej to dwa. Ta
piosenka to dokładne odzwierciedlenie jak Monika- główna bohaterka się
czuła. Pozdrawiam xoxo ^^
----------------------------------------------------
20.
„Załamka”
*Monika*
Gdy obudziłam się rano byłam najszczęśliwszą osobą pod słońcem.
Zrobiłam to. Zrobiłam to z Louisem Tomlinsonem. Dzisiaj nie oddam go nikomu.
Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam śpiącego Louisa. Wyglądał tak słodko.
Pocałowałam go w policzek i poszłam wziąć prysznic. W między czasie zrobiłam mu
przepyszne śniadanie.
„Jak dobrze, że mój ojciec wyjechał w delegacje” pomyślałam.
Gdy wyszłam po relaksującej kąpieli ,a on nadal spał. Nie chciałam go budzić,
dlatego wyjęłam laptopa i weszłam na Twittera. Miałam pełną skrzynkę odbiorczą.
Gdy zaczęłam się spotykać z Louisem byłam przygotowana na to, że nie wszystkim
fanką się to spodoba. Ale miałam to gdzieś , za bardzo kochałam tego chłopaka.
Otworzyłam pierwszą lepszą od @Angela_16
- „Ooo, jak fanie z Polski” – pomyślałam dawno już z nikim nie rozmawiałam z
mojego ojczystego kraju. Moje przyjaciółki z Polski przestały do mnie dzwonić,
gdy dowiedziały się , że już nie wrócę tam.
„od: @Angela_16
do: @Parkerowa17
temat: Tak mi przykro.
- Gdy przeczytałam temat byłam bardzo zaniepokojona, co takiego mogło ją tak
zasmucić, że musiała mi to napisać. Zaczęłam czytać wiadomość.
„ Tak mi przykro. Jestem wielką fanka One Direction przy ich piosenkach świat
staje się lepszy, łatwiejszy. Ale to co zrobił Ci Lou wykracza wszelkie
granicę. Jak tak mógł cię potraktować. Przecież cię kocha. Chyba. Bo po tym co
wyrabia nie jestem tego pewna.”
Bardzo się wystraszyłam
- Ale co on mi zrobił? – ciągle zadawałam sobie te pytanie.
Następne Wiadomości były o podobnej treści poczułam, że jedna łza spadła na
klawiaturę laptopa. Weszłam na stronę Google i wpisałam „Louis Tomlinson” A tam
wyszło mi zdjęcie jakiegoś magazynu, dla nastolatek.
„Czy Louis Tomlinson zdradza Monikę Parker?”
Pod tym nagłówkiem było zdjęcie jego i Julii.
„ Wczoraj wieczorem Louis Tomlinson dodał zdjęcia z nie jaką Julią Smith. Czy
to romans, chwilowe zauroczenie czy prawdziwa miłość? Zobaczymy już wkrótce.
Czułam, że łzy napływają mi do oczu. Wzięłam kluczyki od
samochodu i kurtkę. Wyrwałam kartkę z zeszytu i napisałam dużymi literami.
„ JAK SIĘ OBUDZISZ TO ŁASKAWIE WYNOŚ SIĘ Z MOJEGO ŻYCIA. MONIKA” i wyszłam z domu. Wybrałam numer do Leny.
- On.. on mnie zdradził.
- Co? – słyszałam, że Lena wypluwa z ust jakiś trunk.
- Wejdź na naszą stronę szkoły -
płakałam , po jakiejś minucie usłyszałam.
- O Jezu , trzymasz się ? Dobrze, że tego nie zrobiliście wtedy byś bardziej
cierpiała
Wtedy jeszcze bardziej się popłakałam, ponieważ przypomniałam sobie naszą
wspólną noc.
- O Jezu , nie. Dobra , poczekaj na mnie za chwile jestem u ciebie w domu –
rozłączyła się a ja nie zdążyłam jej powiedzieć , ze tam jest Louis.
Wybrałam numer do Zayna.
- Halo Monika i jak tam było w nocy . To
już druga opowiadaj. – przez chwile w ogóle się nie odzywałam – Monika ,
odezwij się
- Jak to druga?
- No wiesz przed wczoraj i wczoraj.
- Ale.. ale Zayn , Lou u mnie wczoraj nie był. Robił projekt na biologię
- No tak , ale potem nie przyszedł do domu, więc myślałem ..
- Nie, nie, nie, PROSZĘ. To nie może być prawda.
- Monika o co chodzi?
- Czy wiesz z kim robił ten projekt?
- Tak z Julią, na początku nie chciał, ale nikt inny nie się nie zgłosił.
- Wejdź na naszą stronę szkoły – powiedziałam szeptem
- Ale po co?
- Po prostu to zrób i przyjedź po mnie. Jestem w naszej ulubionej restauracji i
się rozłączyłam.
Czekałam na niego. Wiedziałam, że mnie zrozumie tak jak Lena.
*Zayn*
Byłem zdumiony, kiedy Monika powiedziała, że Louisa nie było u niej dwie nocy
temu. Ale jeżeli nie było go ani tu ani tam , to gdzie? Otwarłem laptopa i
wpisałem logo naszej szkoły. Wyskoczył mi artykuł o Julii i Louisie. Gdy
przeczytałem to wszystko prawie się popłakałem jeszcze te zdjęcia. Co on
takiego narobił przecież mówił, że ją kocha, że jestem głupcem myśląc , że ją
skrzywdzi. Nie do wiary. Nienawidzę go. On.. jak on mógł. Muszę jechać do
Moniki potrzebuje mnie. Lena pewnie wie. Czy Louis wie, że ona też wie.
Dlaczego akurat z Julią. Przecież ona tak jej nienawidzi, dopięła najgorszej
katorgi dla Moniki. Wyszedłem z auta i zobaczyłem , że siedzi w naszej
ulubionej knajpie. Miała spuchnięte oczy i wyglądała jak by nie kontaktowała z
prawdziwym światem.
„Ah.. co on najlepszego zrobił” – pomyślałem . Gdy Monika mnie ujrzała
podbiegła do mnie i mocno przytuliła.
*Monika*
- Cii, będzie dobrze – mówił Zayn
- Właśnie, że nie . Zayn on mnie zdradził rozumiesz. Zdradził i to z kim z
Julią. Jak on.. jak on
- Cii .. - przytuliłam go jeszcze bardziej.
- Chodź pojedziemy do mnie do domu, położysz się i.. – nie zdążył nic
powiedzieć.
- Nie , nie . Jak chce to wyjaśnić. Ja chce.. chce porozmawiać z Julią. –
ostatnie zdanie powiedziała półszeptem.
- Lepiej nie.
- Ale muszę , rozumiesz. Pojedziesz ze mną?
- Tak , jasne . Jeśli tego naprawdę potrzebujesz.
W czasie jazdy myślałam, że to może jest jakiś fotomontaż, że ktoś to
specjalnie zrobił. Dlatego musiałam porozmawiać z Julią. Wyszliśmy z samochodu
i zapukałam do drzwi.
- Co ty tu robisz?- spytała zdziwiona Julia
- Czy ty i Lou … czy wy
- Chcesz mnie zapytać czy spałam z Louisem.
– zapytała z uśmiechem
- Nie pastw się nad nią zobacz jak wygląda. Po prostu odpowiedz.
- Nic wam nie muszę odpowiadać.
- Proszę – rozpłakałam się
- Dobra puszczę Ci coś. – Spojrzeliśmy na siebie z Zaynem. Julia w tym czasie
wyjęła telefon ze spodni i puściła nagranie. Usłyszałam głos Louisa. Mojego
Louisa.
„ Ja nie kocham Moniki. Tylko Eleonor. Niech nie
myśli, że jest od niej lepsza. Tylko nie mów jej tego, bo chce zaciągnąć ja do
łóżka. Słyszałem od poprzedniego jej chłopaka, że nie jest najgorsza.”-
Usłyszałam tylko słowa „chce zaciągnąć ją do łóżka” i wybiegłam z altany Julii.
Biegnąc do samochodu przewróciłam się na trawniku. Usiadłam i zaczęłam płakać.
Czułam się jak by mi ktoś wyrwał połowę prawdziwej mnie. A wyglądałam jak mała
dziewczynka , która płacze bo nie dostała wszystkiego tego co chce. Wtedy
podbiegł do mnie Zayn. Uklęknął i mocno przytulił.
*Lena*
Jadąc do Moniki, myślałam że zabiję Louisa. Jak on jej mógł takie coś zrobić.
Monika mu tego nigdy nie wybaczy. Pod drzwiami musiałam się minutę zastanowić
jeśli to prawda, a Louis ją wykorzystał?
Co wtedy? Weszłam do domu bez płukania. Wiedziałam, że Monika czeka tam na
mnie. Zobaczyłam śpiącego Lou w łóżku Moniki.
- Co ty tutaj robisz?
- Śpie. A ty? Byliśmy z Moniką na kolacji.. – nie dokończył. Brzydziłam się
tych słów
- Jak mogłeś jej to zrobić. Nienawidzę Cię to przecież moja najlepsza
przyjaciółka.
Lou wstał zmieszany. Gdy podnosił się kartka spadła na podłogę. Podniosłam ją.
Przeczytałam i podałam Louisowi.
- To chyba do ciebie.
Gdy przeczytał jego oczy zrobiły się szkliste
- Ale o co chodzi?
- Jak możesz o to pytać. – podałam mu Laptopa , gdzie była otwarta strona , w
której był magazyn o nim.
- Ale to nie tak , ja wszystko wyjaśnię
- Monika to moja najlepsza przyjaciółka. Jak mogłeś zdradzić ją i to właśnie z
nią, z Julią. Lou , kurwa ogarnij się. Wiesz dobrze, że Julia zrobiła to z
premedytacją.
- Czy Monika widziała te zdjęcia.
- Tak, Lou jesteś główną wiadomością dzisiaj w całej Wielkiej Brytanii.
- Ja nie wiem , ja nic nie pamiętam. Wypiłem jedno piwo. I mam film urwany.
- Było trzeba nie pić nic. Bardzo skrzywdziłeś Monikę. Odejdź. Jesteś
skończonym palantem.
Lou ubrał się i wychodząc z domu Moniki powiedział
- Ja.. ja bym jej nie zdradził . Ja ją kocham. – i wyszedł. A ja się
popłakałam „dlaczego to wszystko musi
spotykać właśnie ją? Dlaczego choć przez chwilę nie może być szczęśliwa.”
omomom <3 <3 so good <3 I'm your fan number one xd OMG :) pisz pisz :)
OdpowiedzUsuń